42-letni Lester Burnham (Kevin Spacey) przeżywa kryzys wieku średniego. Dobry samochód, piękny dom i urządzony z klasą ogród przestają go cieszyć. Nie potrafi już porozumieć się z żoną, dla której osiągnięcie zawodowego sukcesu jest najważniejsze. Nastoletnia córka, przeżywająca młodzieńcze frustracje, stroni od jego towarzystwa. Problemy
Wstyd się przyznać, ale "American beauty" widziałam dziś po raz pierwszy. Cholernie dobre kino. Film ponadczasowy, dający do myślenia, przekaz wciąż aktualny. Myślę, że opis spłyca fabułę. Początkowo do seansu podeszłam z pewnym sceptycyzmem. A tu proszę, prawdziwa perełka ;) Na pewno jeszcze nie raz przypomnę sobie...
więcejMa wszystko, o czym mówili już starożytni - jest tu i litość, i trwoga i śmiech gromki, i ten przez łzy. Jeden z moich ulubionych, jeśli nie nr 1.
głebokie treści,ważny przekaz,doskonałe aktorstwo,ale wydaje mi się, że mimo to film jest odrobine przereklamowany. Jak się do niego przymierzałem, spodziewałem się arcydzieła. Niektórzy ludzie stawiali go na równi z np. Listą Shindlera itd. a tu okazało się,że owszem,jest bardzo dobry,ale nie aż tak jak wszyscy się...
więcej
...bo nie od dziś wiadomo, że Amerykanie to idioci.
Tyle się naczytałem o filmie ochów achów, ale uważam że ZWYKŁY FILM
Fakt, faktem - Kevin Spacey wypadł dobrze, ale cała reszta filmu jest jak dla mnie zbyt słaba aby się zachwycać.
American Beauty zaczyna się mało przyjemnie - córka teoretycznie zleca zabójstwo ojca, bohater opowiada o swojej zbliżającej się śmierci i egzystencjalnej pustce. Dalej jest już tylko gorzej, do momentu w którym uświadamiamy, o czym tak naprawdę chce opowiedzieć Sam Mendes, że tak naprawdę świat jest piękny i po prostu...
więcej