Recenzja filmu

Dobry Niemiec (2006)
Steven Soderbergh
George Clooney
Cate Blanchett

Hołd dla kina lat 40-tych

"Dobry Niemiec" to kino, jakie kręcono 60 lat temu. Soderbergh tworzy klasyczny film noir z mocnym wątkiem melodramatycznym i charakterystyczną dla filmów lat 40-tych paletą bohaterów.
Steven Soderbergh postanowił cofnąć się w czasie. Jego "Dobry Niemiec" jest utrzymany w konwencji filmu noir: mroczna intryga, czarno-białe zdjęcia i staromodna ścieżka dźwiękowa znakomicie oddają wizję reżysera. 1945 rok, zbliża się pokojowa konferencja w Poczdamie. Amerykański korespondent wojenny Jake Geismer przybywa do Berlina. Na miejscu okazuje się, że osobisty kierowca Geismera, Patrick Tully, nawiązał romans z jego dawną kochanką, Leną Brandt. Tully chce pomóc Lenie wydostać się z Berlina. Niestety, na dzień przed konferencją poczdamską jego martwe ciało zostaje wyłowione z rzeki. Geismer rozpoczyna własne śledztwo. Tak pokrótce przedstawia się fabuła filmu. Widać, że Soderbergh za wszelką cenę chciał, aby jego film przypominał obrazy kręcone w Hollywood w latach 40. i w 100% mu się to udało. Przede wszystkim reżyser czuje klimat tamtych produkcji i potrafi w swoim filmie z klasą do tego nawiązać. Wyraża się to nie tylko w stronie technicznej filmu, ale także w sposobie gry aktorów. Wszystko to razem tworzy niesamowitą atmosferę "starego Hollywood", którą to atmosferą obraz Soderbergha jest mocno przesiąknięty. "Dobry Niemiec" jest stylizowany na stare kino, ale oczywiście nie zabrakło także atrybutów współczesnego kina: m.in. bardzo ostry język (co może razić ortodoksyjnych fanów starych filmów), a także spora brutalność pewnych scen. Nie zawodzi fabuła, do której wpleciono kilka różnych gatunków (dramat, film noir, dreszczowiec, romans) i która potrafi zaskakiwać, a także trzymać w napięciu. Film mówi o tym, że po zakończeniu wojny piekło nie dla wszystkich się skończyło, a teoretycznie ta dobra strona wcale nie musi być tak do końca dobra. W rolach głównych George Clooney i Cate Blanchett - dobrze wywiązali się z powierzonych im zadań. Clooney przypomina nieco Cary'ego Granta, zaś Blanchett to jakby połączenie Marleny Dietrich i Ingrid Bergman. Zaskakuje Tobey Maguire, który został obsadzony w bardzo nietypowej dla siebie roli - i co najważniejsze - sprawdził się. Zachwyca strona techniczna filmu. Począwszy od stylowych czarno-białych zdjęć, poprzez scenografię i kostiumy, a skończywszy na pięknej muzyce Thomasa Newmana, która zasłużenie otrzymała nominację do Oskara i która bardzo wiele wnosi do filmu. Jeżeli chodzi o wady filmu, to wadą dla niektórych widzów może być momentami zbyt zawiła intryga. Radzę więc oglądać film dość uważnie, bo można się łatwo zgubić. Poza tym, mogą nieco razić pewne rozwiązania scenariusza, które czasami są po prostu naiwne. Ale z drugiej strony, czy stare filmy w warstwie scenariuszowej nie były często naciągane? Podsumowując, jeżeli ktoś lubi kino lat 40. to nie powinien być zawiedziony, ponieważ "Dobry Niemiec" został nakręcony w tradycji takich filmów jak "Trzeci człowiek" i "Casablanca". Film Stevena Soderbergha to prawdziwy miód na serca dla wielbicieli starego kina, a w szczególności miłośników gatunku noir. Reżyser i cała ekipa naprawdę się postarali i wykonali kawał dobrej roboty.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
<a href="http://www.filmweb.pl/Steven+Soderbergh,filmografia,Person,id=10303" class="n">Steven... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones