...choć Wahlberg nie wypada zbyt przekonująco w roli nauczyciela , czy to tutaj czy w Zdarzeniu :)
Świetna scena z próbą sprzedania zegarka
Świetna scena to ostatnie zakręcenie ruletką. Piękne catharsis całego syfu tego filmu i nazbieranych emocji!
Za to jako hazardzista wypadł świetnie, opanowany, bez emocji gdy kosi kasę czy też zostaje z niczym. Pokerowa twarz odróżnia zawodowców od weekendowych graczy w Las Vegas ;)
wahlberg jest dla mnie jednym z wyznaczników, które determinują to, że nie oglądam danego chłamu. 7 na 10 filmów z tym typkiem to strata czasu.
zgadzam się Wahlberg nie pasuje do tej roli, jednak jest producentem tego filmu więc kogo miał zatrudnić do głównej roli? ;-)
Początkowo ta rola miała być przypisana Leonardo DiCaprio, ale Wahlberg znowu taki zły nie był, po prostu przyzwyczaił nas do kina akcji ;)
http://maritrafilms.blogspot.com/2015/04/the-gambler.html
Nawet nie wiedziałem że miał tam zagrać DiCaprio a reżyserować Scorsese , ile film by zyskał gdyby tak się stało ....
Nie zgadzam sie z Tobą Andy Meet -
Zagrał swietnie to chyba jedna z lepszych o ile nie najlepsza rola
wg. mnie Wahlberg fajnie zagrał "Gniewie oceanu" albo w "Infiltracji". A tutaj był jakiś taki sztuczny.
I tak nic nie przebije Christophera Walkena jako wykładowcy literatury w 'Martwej strefie' - bo zarówno Stephen King, jak i Walken mają przygotowanie w tej dziedzinie. Jak filolog gra filologa w tekście napisanym przez filologa... :)