PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=803186}
6,7 21 672
oceny
6,7 10 1 21672
6,4 13
ocen krytyków
Król wyjęty spod prawa
powrót do forum filmu Król wyjęty spod prawa

Film dobry przede wszystkim dzieki temu, ze zupelnie na sucho, bez patosu, podchodzi do historii znanej poniekad z "Braveheart". Gdyby nie to, ze dotyczy nieco innych wydarzen i nie do konca tego samego okresu (winny Braveheart, ktory do zrodel historycznych podszedl zupelnie swobodnie), mozna by go okreslic rebootem. Wspaniale kostiumy, scenografia i jedna z najlepszych scen batalistycznych ostatnich lat, to niewatpliwe zalety filmu. ALE - dlaczego tworcy nie zrezygnowali z dlugich ujec, dlaczego niemal wszystkie sceny sa od razu ucinane, poszatkowane? Widz nie moze nawet chwili zastanowic sie nad znaczeniem wielu waznych scen. Na przyklad, gdy corka bohatera zostawia ogryzek po jablku na parapecie. Wchodzi zakonnica, zabiera dziewczynke, zostaje ogryzek. Jaki fantastyczny pomysl, by wyrazic pustke, ze ktos tu byl, a nagle juz go nie ma. Niestety, zamiast refleksji jest szybkie ciecie. Piekne, pocztowkowe widoczki ze tez niczemu nie sluza, raczej przypominaja randomo zmieniajace sie tapety Windowsa. A przeciez to film, ktory powinien dawac do myslenia. Pod tym wzgledem Braveheart niestety wypada znacznie lepiej. Wallace wbiegajacy na wzgorze, kamera omiatajaca gory i radosny podklad na dudy w wykonaniu Jamesa Hornera - prosta, blaha scena, ale oddajaca pragnienie wolnosci, ktorego w filmie Netflixa niestety nie ma. Najwieksza zas porazka sa aktorzy, przede wszystkim ten dziwny ktos, grajacy glowna role. Pierwszy lepszy prezenter lotto ma wiecej charyzmy, lepsza mimike i emisje glosu niz ten pan. Aktorzy grajace role drugoplanowe na jego tle wypadaja lepiej. Niemniej jednak, w obliczu suszy filmow historycznych, szczegolnie rozgrywajacych sie w epoce sredniowiecza, warto polecic. 7/10

ocenił(a) film na 6
q_ba87

Tak, nie było czuć charyzmy bijącego od głównego bohatera, a ktoś taki-nijaki nie mógłby zjednoczyć lud, szkockich lordów i pokonać Anglików . Bardzo też brakowało wątku przymierza z francuzami , co jak wiadomo historycznie zdecydowało o wygranej Szkotów. Aktorsko słaby, oprócz "wariata" Douglasa nie było tam ciekawej postaci. Za to olbrzymi plus za realistyczną scenografię , muzykę i kostiumy, film prezentował się świetnie wizualnie, szkoda tylko, że fabularnie nie wciągał i nie porywał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones