Trzeci film Warwicka Thorntona rezysera aborygenskiego. Pierwszym byl olsniewajacy debiut Samson i Delilah. Ten to kolejna historia aborygenska odgrywajaca sie na aust pustkowiu w latach 40. Troche magicznego realizmu , troche religijnych dziwnosci kapitalny dzieciak w roli glownej i dla wielbicieli ktorym nie jestem Cate Blanchett .To nie jest ani film religijny ani superbohaterski;). Lubie ich kino wiec po skonczeniu seansu stwierdzilem " fajne" . W Australii film przejdzie niezauwazony. I pewnie w reszcie swiata podobnie . Troche szkoda 7/10
To dobre pytanie;) . 1. Jest na Youtube ale trzeba udac , ze sie jest gdzie indziej przy pomocy dowolnego vpn. Amazon prime, Apple TV i Google Play Movies tez ma ale
mysle, ze moze tez trzeba uzyc vpn. Wszystkie te mozliwosci sa platne ale na you tube mozna wykupic jeden film a w pozostalych chyab trzeba wykupic subskrypcje.
W Australii film przejdzie niezauważony? Film Warwicka Thorntona? Oj, wątpię ;) A póki co, właśnie został BARDZO zauważony na Camerimage :)
Dzieki za Twoj post . Przeszedl niezauwazony jesli chodzi o ilosc widzow . To dla mnie bardzo mila i duza niespodzianka. Odbior filmow aus w Australii ale tez z innych krajow to osobna historia . Dla mnie troche podobne nastawienie do Polski-niedocenianie wlasnych produkcji . Thornton to wybitny, swiatowy talent ale zyje we wlasnej czasoprzestrzeni wiec malo filmuje . A dla mnie zaleta jest to , ze po obejrzeniu mozna sie zastanawiac " co poeta na mysli mial" .
OK, nie wiem jakie były wyniki frekwencyjne tego filmu w jego ojczyźnie (jakieś dane?), ale podejrzewam, że jakieś nagrody jeszcze tam dostanie, np. nagrody AACTA, czyli "australijskie Oscary".
na calym swiecie( ponad 600K ) o 100K $ mniej niz Doppelganger( ponad 700K) . Zaba jest pierwsza nagroda. I jedyna . Mimo, ze do kina sie chodzi w Aust 2 razy czesciej na leb niz w PL