wszystko niby super... bo i stylizacja świetna i klimat też bardzo dobry, ale primo - clooney sie w ogóle. nie ma facet tutaj ani klasy ani stylu. ciepłe kluchy... poza tym ten film jest o niczym. nawet nie chodzi o to, że fabuła naciągana, ale przez cały film zamieszania w okół w sumie niczego... szkoda, bo lubię stare filmy, a ten klimatem im dorównuje, szkoda tylko, że o niczym...